Za Siódmą Górą, Czerwienne – Rezervați cu Garanția Celui Mai Bun Preț! 96 comentarii și 27 fotografii așteaptă pe Booking.com.
Tekst piosenki: Trzeba się rozstać Cóż robić? Nie wyszło... Jakoś będziemy żyć Miało przyjść szczęście Cóż robić? Nie przyszło... Tak już musiało być Tak już musiało być Jest taki anioł, bardzo smutny anioł Ukryty w dali za błękitną mgłą To on zapłacze przy naszym rozstaniu To jego oczy napełnią się łzą Za siódmą górą i za siódmą rzeką Gdzieś gdzie miłości i świata jest kres Zapłacze anioł za mnie i za ciebie I może kwiaty wzejdą z jego łez Żegnaj mi! Płakać? To byłoby śmieszne... Rozpacz najlepiej skryć Cóż łzy pomogą? Miłości nie wskrzeszą... Tak już musiało być Tak już musiało być Jest taki anioł, bardzo smutny anioł Ukryty w dali za błękitną mgłą To on zapłacze przy naszym rozstaniu To jego oczy napełnią się łzą Za siódmą górą i za siódmą rzeką Gdzieś gdzie miłości i świata jest kres Zapłacze anioł za mnie i za ciebie I może kwiaty wzejdą z jego łez Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Hehehe. Udało mi się dzisiaj wyciągnąć, niewyciągalną Magdę na spacer dłuższy niż do Stokrotki ;) Jak zwykle musiałem użyć podstępu i obiecałem, że będę gotował obiady przez najbliższy tydzień ... tylko jak to teraz odkręcić ?? W każdym razie dzisiaj zrobiłem i śniadanie i obiad. Nawet to przeżyłem ...Może zdam się na profesjonalistów z Tamara Cafe?? ...... a może jednak nie, bo według cennika stać nas tylko na danie wegetariańskie - w dodatku - nieświeże ;)Na spacer udaliśmy się za siódmą górę i za siódmą rzekę ... ups ... przepraszam ... na lubelskie Stare Miasto. Z samą Niśką często chodzimy i dużo się włóczymy po Lublinie. Szczególnie w nocy ... Magdę i Arię wyciągnąłem pierwszy raz. Uff. Ciężko było ale dały radę ;)Pierwszy przystanek, pod nikomu niepotrzebnym, nowym w chuj drogim pomnikiem solidarnościowych terrorystów. !! ZWIĄZKI NA POWĄZKI !!Pomnik Pamięci Ofiar Lubelskiego Lipca '80 czy jak go tam zwą, to klasyczny przykład wyrzucania pieniędzy w błoto. Pomysłodawcy i realizatorzy zapomnieli o starej mądrości ludowej mówiącej, że lepsze jest wrogiem dobrego. Z ładnej, ekspresyjnej i skromnej pamiątkowej rzeźby robotnika, zrobiono wielkiego "robola" obok którego postawiono największy krzyż po tej stronie Wisły. Mają rozmach skur... a ja chyba nigdy nie zrozumie takich wyglądał pomnik przed chyba znane miejsce Lublina to Plac Musztry, dzisiaj znany jako Plac Litewski. Wiele się tu działo. Oj wiele !! Stworzony jako plac parad wojskowych i innych uroczystości miejskich, zastąpił znajdujący się tutaj skład słomy. Miejsce to znamy z unii zawartej z Litwą, (1569r.) mającej na celu utworzenie Rzeczpospolitej Obojga upamiętniający Unię za zaboru ruskiego w centralnym miejscu placu, postawiono cerkiew pw. Podwyższenia Św. Krzyża, później za zaboru austriackiego zamieniono ją na kościół garnizonowy. Dzisiaj stoi tu fontanna. Było wiele pomysłów dotyczących modernizacji fontanny, na szczęście żaden nie doszedł do skutku. Jest dosyć stara i mało atrakcyjna i można by coś z nią zrobić, ale stanowczo nie tym kosztem. Czytałem o planach utopienia w niej dwóch milionów złotych, a były to dopiero plany. W finale jak to zwykle bywa, była by to suma kilkakrotnie Niśka ...... oraz Magda i Ariadna, na tle 1918r. na placu tym przejęliśmy władzę od Austriaków. Czasy II Wojny Światowej to zmiana nazwy na Adolf Hitler Platz. Po wojnie postawiono wielki Pomnik Wdzięczności Radzieckiej, który całkiem słusznie w latach 90-tych usunięto. Szkoda tylko, że nie usunięto szpecącego pomnika bandyty na (podobno posadzony w 1569r.) po lewej stronie to w rzeczywistości topola - najpopularniejsze miejsce ustawek w Lublinie. Jedyne co przeszkadza w krajobrazie to Juzio ze szpadą na "Litwie", udaliśmy się na Starówkę. Deptak, który tam prowadzi zaczyna się przy Hotelu Europa, a kończy na Bramie Krakowskiej. Z roku na rok jest coraz mniej przestrzeni dla drepczących, gdyż coraz więcej zajmują ogródki piwne po obu jego stronach. Do pełnego kompletu brakuje tylko stoiska Avonu albo EuroBanku na samym środku. Ale kto wie ... wszystko przed deptak Hotel Europa to kopia warszawskiego Hotelu Europejskiego. Zmieniono chyba tylko przejściu przez Bramę Krakowską i dalej przez Bramę Grodzką ukazuje nam się lubelski zamek. Dziwaczna to budowla. Pomimo pięknego usytuowania, taka trochę pokraka wśród zamków. Zamek założony wraz z powstaniem Kasztelanii Lubelskiej w XII w. przebudowany za panowania Kazimierza Wielkiego w XIV w. i całkowicie zniszczony w XVII w. No dobra - prawie całkowicie. Ocalały tylko kaplica i donżon. W latach 1824-1826 wybudowano całkiem nowy ... no właśnie, co ?? Na pewno nie zamek. Wybudowano więzienie, które dzisiaj dumnie nazywamy zamkiem. Teraz pytanie. Czy to na pewno pokraka wśród zamków, czy może cud wśród więzień ?? Dopiero od roku 1954 jest to zamek lub raczej "zamek", albo jeszcze ściślej siedziba Muzeum Lubelskiego. Nie zmienia to faktu, że warto odwiedzić jego wnętrza i mieszczącą się w jego obrębie Kaplicę Trójcy Świętej będącą wybitnym, międzynarodowym po przejściu przez Bramę Grodzką, ukazuje się byłe więzienie carskie ...... lub odwrotnie. Po wyjściu z więzienia, ukazuje się droga prowadząca przez Bramę Grodzką na Stare - niegdyś Plac Zebrań Ludowych, dziś Plac kiedyś znajdę jakąś legendę o tej studni ?? Hmm. lubelskiego "zamku". Studnia, donżon i Kaplica Trójcy Świętej. Ta ostatnia, niestety w mi i przyjemnie obserwować zmiany w moim mieście. Tym bardziej, że zmierzają we właściwym kierunku. Szkoda tylko, że odbywa się to takim kosztem. Cała ta biurokracja, administracja, konserwator zabytków mnożą niepotrzebnie koszty. Zapewne prywatny inwestor zrobiłby to dziesięciokrotnie taniej. No cóż. Może kiedyś ...Nie trzeba wcale jechać za siódmą górę i siódmą rzekę, aby odbyć bardzo miłą, daleką podróż. PS. Wiadomość z ostatniej chwili. Wyjaśniło się dlaczego zaprzestano pomysłu z fontanną za dwa miliony !! Teraz chcą utopić co najmniej czterdzieści milionów i kompleksowo rewitalizować Plac Litewski. Ciekawe o ile wzrosną podatki miejskie w Lublinie ??
Nie za siódmą górą, nie za siódmą rzeką W czasach, gdy podwórko całym światem było A o Internecie nawet się nie śniło. Dzieci zamiast w domu grać na komputerze Haratały w gałę, śmigały na rowerze. Kiedy z przyjacielem Kiedy z przyjacielem Razem się bawimy Razem się bawimy To przed komputerem To przed komputerem Czasu nieTrzy lata temu Gartner Group, któremu przypisuje się autorstwo pojęcia ERP, stwierdził, że ERP jest martwe. Najnowszym pomysłem jest koncepcja ERP II. Trzy lata temu Gartner Group, któremu przypisuje się autorstwo pojęcia ERP, stwierdził, że ERP jest martwe. Najnowszym pomysłem jest koncepcja ERP II. Prognozowana przez Gartner Group koncepcja ERP II określa go jako zintegrowany system obejmujący i optymalizujący działanie nie tylko jednego przedsiębiorstwa, lecz wielu współpracujących ze sobą firm. Pod szyldem ERP II mają być umieszczane systemy zbudowane z autonomicznych, ale zsynchronizowanych wzajemnie komponentów, które będzie można elastycznie łączyć, dzielić i współdzielić z innymi przedsiębiorstwami. Innymi słowy, systemy SCM i CRM mają zostać połączone z dawnymi systemami ERP, a jednocześnie stać się bardziej elastyczne, łatwiejsze w przystosowaniu do indywidualnych potrzeb przedsiębiorstwa. Analitycy Gartnera uważają, że nowa generacja systemów wspomagających zarządzanie trafi na rynek już w 2005 r. Jeśli systemy ERP II mają rzeczywiście przynieść zmianę jakościową w zakresie współpracy między firmami, musi minąć co najmniej kilka kolejnych lat po roku 2005, aby większość uczestników rynku zdążyła wprowadzić nowe wersje systemów, umożliwiające prostą wymianę informacji między partnerami, nie wymagającą korzystania z zaawansowanych narzędzi integracyjnych. Bożena Mączak, kierownik Działu Informatyki Rafako Roman Maret, kierownik Działu Informatyki w British American Tobacco Marcin Bąkowski, konsultant IFS Poland Marek Górka, dyrektor Działu Informatyki Frantschach świecie Tymczasem wielu szefom działów IT ciarki przechodzą po plecach na myśl konieczności uaktualnienia nowej wersji systemu, którym udało się w ciągu ostatnich lat wzbogacić system w brakującą funkcjonalność, oraz na myśl o konieczności ponownego sięgnięcia do portfela prezesa. "Wdrożyliśmy system SAP i teraz chcemy wyciągnąć z niego jak najwięcej, tak aby nasza inwestycja się zwróciła. Kolejne wdrożenie ogromnie wydłużyłoby okres zwrotu. A tymczasem informacje z partnerami wymieniamy przez EDI, który sami stworzyliśmy" - opinię Bartosza Raczkowskiego, odpowiedzialnego za informatykę w Reemstsma Polska, podziela wiele osób mających za sobą wdrożenie systemów klasy ERP. Może się więc okazać, że do spełnienia wizji ERP II jest dalej, niż śniło się analitykom Gartnera. Trudno mi sobie dziś wyobrazić rozciągnięcie systemów ERP na obszar wymiany informacji z dostawcami i klientami. Platformy ERP są stabilne, ale z drugiej strony statyczne i kosztowne. Mogą przynieść duże korzyści, automatyzując procesy, które zostały dobrze opisane - finanse, produkcję, dystrybucję i logistykę. Ale już sprzedaż nie jest obszarem, w którym systemy klasy ERP sprawdzają się najlepiej, bo sprzedaż jest bardzo dynamiczna, zmienna. Nie mówiąc o obszarze kontaktów z konsumentami, w którym cały czas pojawiają się nowe technologie, nowe pomysły i nowe kanały kontaktu. Ten obszar wciąż dojrzewa, kształtuje się, trudno go wtłoczyć w sztywne ramy systemu ERP, który ponadto nie nadąża zazwyczaj za rozwojem rynku. My potrzebujemy rozwiązania do komunikacji z klientami już dziś, nie będziemy czekać kilku lat na dojrzałe rozwiązanie SAP. Łatwiej jest zastosować relatywnie tanie i elastyczne narzędzia internetowe, nie uwikłane w klasyczne, ciężkie ERP. Te uwagi dotyczą również obszaru współpracy z partnerami. Jednak nie dążymy za wszelką cenę do integracji wykraczającej poza granice przedsiębiorstwa. Staramy się robić to, co nam się po prostu opłaca, a korzyści z integracji widzimy głównie wewnątrz koncernu. Korzystamy dziś z wersji systemu SAP i wcale nie chcemy dokonywać uaktualnienia. Oczywiście, wprowadzamy pewne kosmetyczne modyfikacje obejmujące 2-5% tego systemu. Nie palimy się jednak do tego, aby iść w kierunku Wiemy, że każde uaktualnienie jest pracochłonne i obfituje w pułapki. Najchętniej trzymalibyśmy się tej wersji jak najdłużej. Śledzimy uważnie nowe propozycje SAP, ale nie uważamy, że mogą radykalnie zmienić sposób funkcjonowania firmy. Cały czas jednak działamy, budując obok SAP rozwiązania, których potrzebujemy. Po to, by ERP II mogło zaistnieć w praktyce, potrzebne są standardy. A wprowadzanie standardu to nie jest łatwy proces. Dotyka on bowiem żywotnych interesów wielu firm. Jeśli jedna zaproponuje standard, natychmiast powstanie koalicja innych, które zaproponują standard alternatywny. Ogromna odległość dzieli nas od plug-and-play w obszarze systemów biznesowych. Każdy dostawca będzie bronił swojego imperium. Za zburzeniem murów będą optowali najmocniejsi. Standard może przyjść tylko razem z firmą, która zdominuje rynek. Do koncepcji ERP II i idei rozszerzonego przedsiębiorstwa droga jeszcze daleka. Trzeba zacząć od podstaw, czyli zintegrowanych systemów wspomagających zarządzanie. Tymczasem w wielu firmach, w wielu obszarach ERP tak naprawdę jeszcze nie funkcjonuje, bo zlekceważono konieczność ciągłej weryfikacji procesów. Naturalną tendencją, której ulegają użytkownicy, jest odchodzenie od narzuconych rozwiązań. W chwili wdrożenia wszyscy pracują zgodnie z procesami, ale już po dwóch latach pojawiają się własne "wynalazki" i cały system zbacza z wyznaczonej ścieżki. Pojawia się np. alternatywny, nieformalny, wygodniejszy - zdaniem użytkowników - obieg dokumentów. Nowi szefowie działów przynoszą ze sobą "usprawnienia", które powodują, że dane nie pojawiają się na czas lub mają inną jakość od założonej.
Pech, który sprawia, że od stu lat żadna Majewska nie wyszła za mąż. Wyjeżdża do Krakowa, by się zająć odziedziczonym po pr… Fiction & Literature · 2019 Global Nav Open Menu Global Nav Close Menu
. 72 481 468 188 359 294 119 184